Po ukończeniu postulatu w Gnieźnie w siedmiu braci rozpoczęliśmy roczny nowicjat i zostaliśmy obłóczeni w habity franciszkańskie przez przełożonych z Krakowa, Warszawy, Gdańska i Bratysławy. Nabożeństwu przewodniczył wikariusz prowincji warszawskiej o. Mirosław Bartos, a kazanie wygłosił minister prowincjalny z Krakowa o. Marian Gołąb. Ojciec prowincjał mówił, że habit św. Franciszka z Asyżu – bardzo lichy i ubogi, sporządzony z grubego i szorstkiego materiału – miał wyrażać nie tylko umartwienie i ubóstwo, ale również duchowe przeżywanie obranej drogi przez możliwość krzyżowania ciała z jego wadami i grzechami. Przełożony prowincji wyjaśnił, że „habit jest zbroją duchową, która chroni brata mniejszego przed atakami złego ducha; że koronka to miecz, którym walczy o panowanie Boga w świecie; a sznur przypomina o pokucie franciszkańskiej, ślubach i przepasuje lędźwia pożądliwości bielą łaski i mocy Bożej”.